Niedawno Magda Mołek ogłosiła w mediach społecznościowych swoją decyzję o rozwodzie z mężem, Maciejem Taborowskim. Chciała w ten sposób zakończyć medialne spekulacje i uniknąć plotek. Jednak już teraz udzieliła nowego wywiadu, w którym opowiedziała, jak się obecnie czuje i na czym skupia się w obecnym etapie życia. Ponadto poruszyła temat swoich dzieci, co jest rzadkim zjawiskiem.
Magda Mołek dąży do zachowania prywatności, będąc jedną z bardziej dyskretnych postaci w rodzimym show biznesie. Choć trzynaście lat temu wyszła za mąż za Macieja Taborowskiego, trudno znaleźć ich wspólne zdjęcia zrobione na ściankach czy przez paparazzi. Jej mąż, prawnik, niedawno znalazł się nawet w radzie nadzorczej Telewizji Polskiej. Mołek rzadko opowiadała o nim, więc jej ogłoszenie rozwodu na Instagramie wywołało lawinę spekulacji.
Magda Mołek miała nadzieję, że w ten sposób uciszy wszelkie plotki dotyczące jej związku, ale jak to zwykle bywa, tylko zwiększyła zainteresowanie swoją osobistą sytuacją. Co więcej, zaledwie kilka dni później udzieliła wywiadu Aleksandrze Kwaśniewskiej w ramach sponsorowanych przez producenta biżuterii podcastów. W trakcie rozmowy panie omówiły tematykę „siostrzeństwa” oraz obecne życie kobiet.
Magda Mołek miała wiele do powiedzenia na temat swojej przemiany w trakcie lat spędzonych w show biznesie. Stwierdziła, że po latach lepiej rozumie znaczenie każdego „tak” i „nie”, bardziej niż kiedykolwiek ufa swojej intuicji i nie wyobraża sobie już powrotu na czerwony dywan w takim stopniu, w jakim to robiła dawniej. Nawet irytuje ją fakt, że ktoś użył pędzla, by ją podczas sesji malować.
„Świat się nie zawali, gdy przestajesz odpowiadać na oczekiwania” – powiedziała Kwaśniewskiej, wyjaśniając, że nie przejmuje się swoim wyglądem, ponieważ wie, że nie da się walczyć z upływem czasu. Żartobliwie dodała, że wierzy tylko w kremy: „Mam słabe światło w łazience, noszę okulary do czytania, więc dzięki temu nie widzę, jak się starzeję, a resztę załatwiają kremy. Nie mam stałego fryzjera, więc włosy ogarniam sama, jak potrafię. Skupiam się na rozmówcy, więc moje wyglądanie jest sprawą drugorzędną.”
Nie zapomniała również o swoich dzieciach. Magda Mołek jest matką dwóch synów: Henryka i Stefana. Nigdy nie pokazała ich twarzy publicznie, a jedynym znanym zdjęciem całej rodziny jest to z marszu z 4 czerwca 2023 roku. „Nie mam pojęcia, jak wychowywać chłopców na wrażliwych mężczyzn” – powiedziała. „Na rynku jest wiele książek, ale to tylko teoria. Rzeczywistość to zupełnie inna historia. Wiem tylko jedno: dzieci są takie, jak my, i wynoszą z naszego środowiska swój własny sposób na życie. Chcę, żeby moje dzieci widziały mnie jako osobę, która zawsze staje po ich stronie” – podsumowała Mołek, opisując trudności wychowania dorastających mężczyzn.