Site stats Co mówią celebrytki o dojrzałym seksie – Młynarska, Sablewska, Richardson – Limelight Media

Co mówią celebrytki o dojrzałym seksie – Młynarska, Sablewska, Richardson

Wiele gwiazd wypowiada się na temat swojej seksualności bez skrępowania.

Jesteśmy istotami, które korzystają ze swojej seksualności przez całe dorosłe życie, więc oczywistym jest, że także w dojrzałym wieku seks jest dla nas ważny. Gwiazdy takie jak Maja Sablewska, Agata Młynarska czy Monika Richardson odczarowują tabu, jakie w dalszym ciągu ciąży na mówieniu o seksualności. To ważny aspekt życia dojrzałych kobiet, które wychowały dzieci, mają stabilną sytuację zawodową, nie muszą już walczyć o wszystko z całym światem i mogą wreszcie być sobą. 

Ta dojrzałość pomaga czy przeszkadza w seksie? Co na ten temat mówią dojrzałe kobiety?

„Przecież człowiek, który kończy 40 lat nie zamiera pod tym względem. Wręcz przeciwnie. Myślę, że seks po 40-tce, seks w wieku dojrzałym, jest o wiele ciekawszy i atrakcyjniejszy niż seks, który uprawiają ludzie młodzi. To dlatego, że jest on oparty na poczuciu wartości i tego, że człowiek po prostu wie, po co sięga, co mu sprawia przyjemność. Nie ma nic fajniejszego” – przekonuje Agata Młynarska w rozmowie z „Galą”.

Agata Młynarska jest polską dziennikarką, producentką, konferansjerką i prezenterką telewizyjną. Ma 59 lat.

Maja Sablewska to kolejna z kobiet, które w Polsce zdobyły popularność. Zadebiutowała w branży medialnej w 1996 r. w wieku 16 lat jako założycielka fanklubu Natalii Kukulskiej. Szeroką rozpoznawalność zyskała jako menadżerka gwiazd show-biznesu: Edyty Górniak, Dody i Mariny Łuczenko-Szczęsnej. Później zajęła się modą. Dziś jest stylistką i prowadzi program o metamorfozach mody. 

Zapytana o to, czy woli seks dwudziestolatki czy raczej ten po czterdziestce, odpowiedziała:

„Bez żadnych wątpliwości — wybieram seks po czterdziestce! To na pewno w moim wydaniu, ale nie oceniam innych. Seks to nie tylko ciało, ale przede wszystkim głowa. Otwartość, wolność, partner, który jest odpowiedni. Świadomość i doświadczenie 44-latki jest bezcenne. Uwierz mi na słowo!” 

Na temat swoich relacji seksualnych bardzo dużo i chętnie wypowiadała się Monika Richardson, która wielokrotnie zmieniała mężów i nazwiska, więc prawdopodobnie dlatego przyznała sobie prawo do informowania świata o swoich poczynaniach łóżkowych. 

Oprócz tego jednak ma też do zakomunikowania światu kilka prawd ogólnych i porad małżeńskich:

„Znam wiele małżeństw, którym najpierw rozsypało się życie erotyczne… Mówili, że brak seksu nie ma w ogóle znaczenia: namiętność nie jest nam potrzebna, jesteśmy przyjaciółmi, świetnie się dogadujemy, razem się zestarzejemy. Guzik prawda. Po roku, po pięciu latach nie ma już czego w takim małżeństwie zbierać ani do czego wracać – mówi Richardson.  Seks to najważniejsza rzecz, która potrafi scalić dwoje ludzi na lata, ale nie wolno odpuścić”.

Advertisements