W połowie października bieżącego roku miała miejsce z pewnością niecodzienna sytuacja. Doszło do ogromnej erupcji wulkanu Kluczewska Sopka, znajdującego się w Rosji, na Kamczatce. Góra liczy cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt metrów nad poziomem morza i jest najwyższym wulkanem całej Eurazji. Co więcej, jego wybitność (różnica wysokości między szczytem a najniższym punktem w okolicy) sięga czterech tysięcy sześćset czterdzieści dziewięć metrów (więcej niż K2!), wobec czego góruje nad całą okolicą. W dzisiejszym artykule przedstawione zostaną informacje na temat erupcji, jak i samego wulkanu.
Generalnie, na Kamczatce stykają się płyty tektoniczne, stanowiące część tak zwanego Pacyficznego Pierścienia Ognia – pasa okalającego Ocean Spokojny, w obrębie którego występuje około 75% czynnych wulkanów na całej Ziemi. Warto również wspomnieć, że po raz pierwszy odnotowano wybuch Kluczewskiej Sopki w 1697 roku i od tego czasu wulkan jest przez cały czas aktywny.
Wybuch wulkanu Kluczewska Sopka był iście imponujący – obłok pyłu oraz toksycznych oparów został wyrzucony w atmosferę na wysokość przeszło 11 kilometrów! Co więcej, po erupcji na niebie powstała chmura o długości przeszło 1.500 kilometrów (niektórzy naukowcy oszacowali, że w kulminacyjnym momencie chmura pyłu miała nawet przeszło 2.200 kilometrów)! Dla porównania, jest to więcej niż dwukrotność odległości pomiędzy Gdańskiem a Zakopanem!
Wybuch Kluczewskiej Sopki nie jest jednak zdarzeniem nieprzewidzianym i nagłym – już od czerwca 2023 roku obserwowano wzmożoną aktywność sejsmiczną w tamtym rejonie. Naukowcy jednoznacznie wskazywali, że erupcja pozostaje tylko kwestią czasu.
Całe szczęście, Kamczatka nie jest gęsto zaludniona. Niemniej władze rejonu podjęły niezbędne kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom – zamknięto instytucje publiczne (między innymi szkoły), jak również wprowadzono ograniczenia dotyczące lotów w rejonie wulkanu. Chmura pyłu dotarła do największego miasta Półwyspu Kamczackiego – Pietropawłowska Kamczackiego, zamieszkiwanego przez ponad 200 tysięcy ludzi.
Po gwałtownej, kilkudniowej erupcji, naukowcy przewidują, że wulkan Kluczewska Sopka przejdzie w stan spoczynku, który zapewne potrwa przez jakiś czas. Niemniej jest to i tak jeden z najaktywniejszych wulkanów na świecie. Co istotne, mimo potężnego wybuchu, uwolnionej zostało stosunkowo niewiele pary wodnej wobec czego należy przypuszczać, że nie wywrze to znaczącego wpływu na stan okalającej kulę ziemską warstwy ozonowej.
